I drobiazgów nie lekcewarz bo one są podstawą...

Ech...tyle się ostatnio uczyłam...

Naprawdę już nie pamietam kiedy po raz ostatni tyle przesiedziałam nad książkami!

Ale szczerze - opłacało się!

Dzisiaj odbył się historyczno-literacki konkurs na skale wojewódzka!

Oj dużo nas tam było!

20 drużyn po 3 osoby!

60 nastolatków wytęrzało umysły, nad 22 zadaniami!

Jedne były prostrze, drugie trudniejsze ale wszystkie związane z renesansem,

taki bowiem był temat przewodni

całego konkursu!

Co myśmy z Kasią i Olą wymyślały

to już doprawdy czarna magia,

a połączenie epitafium z nagrobka Rafaela

( Ach...mistrzu! ^-^ )

z listem do potomnych jaki mieliśmy wymyśleć,

autorstwa Jana Kochanwskiego,

czy "Madonna wielko oka" ( Jaka powstała na jedno razowym obrsusie w przerwach miedzy zadaniami -

dzieło niestety nie było punktowane,

a szkoda bo musimy przyznać, że była całkiem dobre! ^-^ )

która była wynikiem wpływu kultury japońskiej,

do kultury odrodzenia było czymś pięknym!

Oczywiście udział brała także osławiona, znana wszem i wobec w całej Gdyni trójka!

A właściwie gimnazjum nr.24 przy 3 Liceum ogólno kształcącym,

( konkurs był bowiem dla gimnazjum! )

jeśli mamy być dokładni.

Trwało to od 9 do 14!

Jednak po pięciu godzinach myślenie,

przyszedł wreszcie czas na werdyk...

Chyba nie muszę mówić jaka była nasza reakcja gdy usłyszałyśmy,

że zajęłyśmy pierwsze miejsce i pokonałyśmy

wielkich trójkowiczów!

Radości nie było końca!

Kochany święty Mikołaju!

Spisałeś się na medal!

Tego prezentu nigdy nie zapomnę,

DZIĘKUJĘ CI!!!